W trosce o Ciebie i Twoje dziecko
przez AgnieszkaTT » Pn kwi 19 2010, 20:44
przez Gaba_S » Wt kwi 20 2010, 09:59
Starań nie ma, tzn seks jest, ale nie dla prokreacji a przyjemności- K w końcu szczęśliwy,że mu nie rzędzę nad głową że "dziś mamy szanse 
"... Przeszłam zabieg usunięcia endometriozy-okazało się że to sporej wielkości (jaja kurzego) guz, na szczęście absolutnie nie złośliwy. Ginka w styczniu rozłożyła ręce i powiedziała,że mamy się udać do kliniki bezpłodności w Szczecinie, ale razem z K zgodnie stwierdziliśmy,że nie jestem chomikiem doświadczalnym i że skoro Wika ma być jedynaczką, to niech tak będzie, a jeśli jakimś cudem się uda to cudownie. Nie zamierzam się leczyć, badać, nawet folik mi się skończył i nie dokupiłam 
Zawieszam broń całkowicie. Wolę liczyć na cud niż co miesiąc się rozczarowywać. Póki co to zamierzam parę kilo zejść z wagi, przygotować się psychicznie i fizycznie do sezonu a najbliższe wspólne plany z K-to zmiana samochodu na mniejszy, bo 7 osobowy van jest nam jednak zbędny, bo w domu jest nas 5 z dziadkami, więc i po co duże auto, nie? No i ostatnio tylko na tym się skupiamy-zakup auta i Wika na 2 kółkach od rowerka-już nam tylko sztuka hamowania została 
Później jeszcze inne zajęcia wymyślę... Może prócz aerobiku na który chodzę 2x w tygodniu dołączę jakiś kurs niemieckiego czy coś jesienią... Sama nie wiem...Wszystko przede mną 
przez marcia » Cz kwi 22 2010, 10:34
Mysle ,ze dobrze robisz dieta,arobik nauka jezyka odciagnie cie troszke od myslenia o tym wszystkim co przeszliscie ,a i wyjdzie Tobie na korzyść.Ja do tej pory ćwicze tez do świat byłam na diecie musiałam zgubic 2 kilo po zimie i szlifuje cały czas angielski trzeba coś robić dla siebie Myślicie o jakiejś konkretnej marce?
przez Gaba_S » Cz kwi 22 2010, 14:16
Co to się na świecie dzieje... Dobrze,że jej nie zabił, gówniarz jeden 
Wahamy się między Passatem, Mondeo a Laguną-wszystko w kombiaku... Jeszcze się nie zdecydowaliśmy.... Ja bym przy naszym zostałą, bo mamy bezawaryjnego grand scenica, ale K chce coś nowszego, bo ten ma 5 lat. Teraz znów patrzymy za jakimś dwulatkiem...przez Gaba_S » Pn kwi 26 2010, 13:38
przez marcia » Cz maja 13 2010, 10:28
przez Gaba_S » Cz maja 13 2010, 11:50
przez marcia » Wt maja 18 2010, 11:20
Jak samochód zmieniliscie już?przez Gaba_S » Wt maja 18 2010, 11:52
Za to mamy na stanie 11 scioro 6 latkow, co jest dla mnie chore, bo jesli rodzice chcieli,zeby dziecko powtorzylo zerowke, to powinni wysylac do szkoly... Tylko miejsca zajmuja bardziej potrzebujacym... W tym roku mam luz,ale w kolejnym ponoc ma byc meksyk i 5 latki maja byc tylko przy szkolach w zerowkach A przedszkola maja przyjmowac tylko 2-4 latki i finito... Ciekawe, jak to bedzie wygladalo... Tym bardziej ze w tej chwili otwieraja u nas przy szkole grupe dla 5 latkow, ale jak rodzicie pracuja, to dziecko po 4 
godzinach nauki ma siedziec w swietlicy, gdzie nauczyciel jest albo go nie ma a czekaja na autobus nawet gimnazjalisci... Nie ma cieplego posilku, paranoja jakas, no Nie wyobrazam sobie tego... Dobrze, ze mam jeszcze rodzicow, to mi tata zawsze Wike odbierze ze szkoly, no i mam prace jaka mam,ze czesto sama moge po dziecko wyskozyc W przeciwnym wypadku bylaby porazka... A Ty juz pracujesz gdzies?przez marcia » Pt maja 21 2010, 13:06
Kurcze ,ale pech z tym dzwonieiem mi jakis czas telefon nie działał ,bo A. zalał go kawą 
mam nadzije ,ze uda nam sie spotkać Z tymi szkołami to paranoja u nas w szolnych swietlicach siedza 6 latki ,ale tez mi ciezko sobie to wyobrazic tak małe dzieci z duzymi Ja narazie nie pracuje choc przyznam ciezko mi w domu wysiedzieć sama juz nie wiem co mam robić .u mnie pojscie do pracy bedzie sie wiązało z niemal całodzienna nieobecnościa w domu i tu byłby problem co z zuzą po przedszkolu,kto ,by ja odbierał itp. a dodatkowe wynajecie opiekunki byłoby nieopłacalne ,A. też troszke zły ,ze nie byłoby mnie prawie wcale w domu ,ale na prace od 8 do 16 nie mam szans takiej pracy waśłnie szuka moja znajoma już od poand roku i do tej pory nic nie znalazała.Próbuje z malutkim bizesikiem ,ale narazie nie chce zapeszać przez Gaba_S » N maja 30 2010, 09:15
przez AgnieszkaTT » Pn maja 31 2010, 17:12
(czyli tak jak od początku chciałam )przez Gaba_S » Wt cze 01 2010, 08:39
przez marcia » Wt cze 01 2010, 11:45
codzien to samo .A zrobił sie za wygodny ugotować nic nie umie oczywiscie prócz frytek ,jak ma zrobic cos w domu to robi w takim tepie ,ze nigdy ,by z niczym nie zdążył,ale juz mu zapowiedziałam ,że jak przyjdzieczas i bede miała wicej obowiazków przy" biznesiku" to i tak bedzie musiał mi wiecej pomagać.A jak u Was zaczął sie juz wikszy ruch?przez Gaba_S » Cz cze 03 2010, 20:16
przez marcia » So cze 05 2010, 14:58
przez luizka100 » So cze 12 2010, 20:08
Od roku trenuje takewoondo a teraz bedzie chodzil jeszcze na piłke
przez Gaba_S » N cze 13 2010, 09:09
Czasami wystarczy zdanie: "Nie zapominasz sie?" A czasem nic nie pomaga, najlepiej slowe sie nie odezwac (a trudno, jak nie wiem) i pojsc w swoja strone... Super,ze z Twoi mezem juz lepiej! Ja tez wybralam zerowke w przedszkolu, ale za rok nie wiem,czy jej nie powtorze w szkole,za nim puszcze Wike do 1 klasy... K jest wszystko jedno, byle,zeby nie zabierac Wice tego roku dziecinstwa...przez marcia » N cze 13 2010, 18:16
Zuza chodzi na karate przez luizka100 » N cze 13 2010, 20:51
przez Gaba_S » Pn cze 14 2010, 09:02
Zerówka to tylko logiczne myślenie, wysławianie się, zabawa i manualizacja (cwiczenie rąk-szlaczki, wycinanki, wydzieranki itp.) Stary program zerówki, gdzie dzieci uczą sie pisać i czytać programowo jest przypisany do 1 klasy. Nie masz gwarancji, czy 1 klasa też nie będzie za lekka dla B, ale ja w takim przypadku też bym nie posyłała dziecka do 0... Moja nie umie czytać, pisze tylko na zasadzie odwzorowań, nic od siebie i nie zbyt pięknie. Świetnie liczy (dodaje, odejmuje ale nie nie mnoży). Jest bystra, ale nie nie tak jak B.przez luizka100 » Pn cze 14 2010, 15:23
Moj siostrzeniec w zeszlym roku poszedl do pierwszej klasy i nie bylo w klasie dziecka ktore by plynnie nie czytalo i dosc dobrze czytalo a i program byl taki ze dzieci nic nie robily w domu tylko sie uczylyprzez marcia » Pt cze 25 2010, 16:22
ja bym chyba stamtad nie zeszła a potem nie mógł jej złpać 
skonczyo sie na tym ,ze zuza wjechała w samochód zaparkowany pod blokiem na szczescie nic sie nie stało zadrapała sobie tylko raczkę ,ale powiedział ,ze na rowerzee już nie chce jezdzić,nie dziwie sie strasznie musiała sie wystraszyć.przez marcia » Śr wrz 01 2010, 12:47
2 tyg. bylismy na Bornholmie spuer wysepka dużo zwiedzania zuzi najbardziej podobał sie joboland park :jest tam zoo,sa karuzele i zjezdzalnie wodne i była zachwycona obserwacja jak sie robi recznie cukierki karmelki i czekoladki,a w osrodku w którym mieszklismy zachwycona była basenem ze slizgawka tym dla dorosłych ,bo ten płytki dla dzieci jej nie ineresował ,zdziwiłam sie troszkę ,bo byłam pewna ,ze bedzie sie bała w nim pływac ,a tym bardziej zjeżdzac ze ślizgawki ,bo basen był dość głeboki mi siegła woda do szyi ,ale ona nawet sama pływała i poducha do skaknia to były zuzi najulubiensze atrakcje do tej pory opowiada reszte czasu spedzilismy nad bałtykiem obajdłysmy sie lodów ,gofrów i deserów przez Gaba_S » Śr wrz 01 2010, 14:58
A wiesz, jak mi wakacje przebiegaja-jak zwykle... Nasza nie chce sie nauczyc,caly czas sie boi po tym incydencie w Hiszpani...przez marcia » Pt wrz 03 2010, 13:27
nie chce tez na karate,taniec jakos ostanio taki leniuszek sie z niej zrobił ,a przeciez zawsze była "żywym srebrem" przez Gaba_S » Pn wrz 06 2010, 08:53
Ma jeszcze problem z hamowaniem manetkami, bo w malutkim rowerze miala hamulec w pedalach, ale po za tym klasa! Juz moge z nia jezdzic na oddzielnych rowerach Ale hol i tak nam sie przydaje na dalsze wyprawy przez marcia » Pn wrz 13 2010, 11:46
Niestety nie mogłam wczesniej zajrzec ,bo choroba zwaliła mnie z nóg i to doslownie Brawa dla wiki jak pieknie sobie radzi z jazda na rowerze za zuza jeszcze trzeba biegac nie opanowała jazdy na tyle ,by mogła jezdzic razem z nami .zastawnawiamy sie nad zkupem hola czytajac Twój wczesniejszy post chyba wart.Mielismy do tej pory przyczepkę ,ale w przyszłym roku zuza bedzie juz za duza i na dalsze trasy przydl by sie własnie taki hol ,wygodnie sie z tym Tobie jezdzi na rowerze ?Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 145 gości
